Prymas do braci zakonnych

„Ważna jest wiara! Jaka wiara? Wiara, która działa przez miłość. Jezus nawołuje do czynów płynących z wiary i przypomina, że musi ona się wyrażać w konkretnym świadectwie miłości. A to świadectwo nie może być tym, co nam w życiu zbywa, ale musi wyrażać nas samych i niekiedy nawet nas kosztować”. 

Bądźcie ludźmi otwartymi na Boże niespodzianki, misjonarzami nadziei, którzy zmieniają świat – zachęcał braci zakonnych na Jasnej Górze abp Wojciech Polak. Prymas Polski sprawował 17 października Mszę św. na zakończenie dwudniowej 35. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Braci Zakonnych, która odbyła się pod hasłem: „Idźcie i głoście”. Spotkanie było okazją do umocnienia w powołaniu oraz do odkrywania na nowo misji i posłannictwa braci zakonnych w świecie, a także do modlitwy o nowe powołania do cichej służby w Kościele.

Prymas Polski wyraził wdzięczność za posługę braci w Kościele i dla Kościoła. Zachęcał do dawania świadectwa pokory i miłości. „By mieć odwagę w tym świecie i jak św. Paweł mówić ludziom «ja się Ewangelii nie wstydzę». I by poprzez świadectwo, zwłaszcza braterskiej jedności, nawrócenia, troski, miłości o Kościół i bliźnich, nieść własnym życiem świadectwo nadziei temu światu, a nie proroctwo nieszczęść” – mówił abp Polak. Kaznodzieja zapewniał braci, ze Jezus chce świadków, ludzi, którzy szerzą nadzieję, „także poprzez swój sposób akceptowania, uśmiechania się, kochania”.

>> homilia Prymasa Polski

Hierarcha wskazując na komentarz papieża Franciszka do czytanej dziś Ewangelii wg. św. Łukasza o postawie faryzeuszy względem uczniów osądzonych przy kolacji, ponieważ nie dokonali rytualnego umycia rąk, przestrzegał przed „farbowaną duchowością” bez żaru Ewangelii.  „Tylko wiara działająca przez miłość jest czysta i prawdziwa – przypomniał abp Polak dodając, że to świadectwo nie może być tym co nam w życiu zbywa, ale musi wyrażać nas samych i niekiedy musi nawet kosztować. To świadectwo – tłumaczył – domaga się osobistego zaangażowania, domaga się twórczej i odważnej obecności czy rewizji naszych przyzwyczajeń, nawyków, utartych schematów. „Takie świadectwo w pewien sposób sprawdza też nasze prawdziwe intencje, przez to pokazuje, że mamy być jaśni i czytelni dla innych. Aby je podjąć i wypełnić w życiu, potrzeba nam zaufania, że tylko takie działanie prawdziwie człowieka ocala” – podkreślił abp Polak.

Prymas podpowiadał też braciom postawę niestrudzonej modlitwy koniecznej w dawaniu autentycznego świadectwa wiary, które nie mierzy się ilością prowadzonych dzieł w Kościele – choć te są ważne i cenne – ale najważniejsze w owym świadectwie jest trwanie przy Jezusie, zażyłość z Nim. Zachęcał braci, by byli ludźmi otwartymi na Boże niespodzianki. Za papieżem Franciszkiem abp Polak wyjaśnił, że chodzi o takich ludzi, którzy są zdolni „grać o własne życie dla Pana i dla braci, noszą we własny ciele radości i leki ludu, poświęcając czas i siły, by być przy drugich, leczyć ich rany, ofiarować im czułość Ojca”. Na zakończenie homilii Prymas wskazał na oddaną, wytrwałą, pełna zawierzenia Maryi, codzienną posługę paulińskich braci zakonnych w sercu Jasnej Góry – w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej.

za KAI
Fot. BPJG/Magda Nowak
Udostępnij naShare on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter