Uroczystość 550-lecia urodzin i chrztu Mikołaja Kopernika, 19.02.2023 Toruń
Słowo Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka wygłoszone na zakończenie Mszy św. sprawowanej z okazji 550. rocznicy urodzin i chrztu Mikołaja Kopernika, 19 lutego 2023, katedra w Toruniu, Rok Mikołaja Kopernika.
Jest rzeczą pewnie powszechnie znaną, że Mikołaj Kopernik swe dzieło De revolutionibus orbium coelestium libri VI, a więc O obrotach sfer niebieskich, zadedykował papieżowi Pawłowi III. W swej dedykacji, jakby może w pewnym sensie nieco nawet swą śmiałość usprawiedliwiając, m.in. wskazał, że astronomia jest sztuką bardziej Bożą niż ludzką. I choć ludzki geniusz urodzonego właśnie tutaj, w Toruniu, 550 lat temu, tego uczonego człowieka renesansu niewątpliwie zdolny był w tak wielu dziedzinach ludzkiej wiedzy i życia przekraczać granice poznania, to jednak z równie głęboką wiarą, jaką w nim widzimy, zatrzymywał się na progu tej tajemnicy, która – jak sam wyznawał – jest bardziej Boża aniżeli ludzka. W tę Bożą tajemnicę, w tajemnicę życia Bożego, sam został zanurzonych przez chrzest święty, który otrzymał w tutejszym kościele. Miłosierny jest Pan i łaskawy. On twoje życie ratuje od zguby, obdarza cię łaską i zmiłowaniem. Obfitość Bożej łaski i dar życia Bożego, hojnie udzielone przez Boga w sakramencie chrztu świętego, otwierają naprawdę nową przestrzeń życia, w której za Apostołem Pawłem możemy powtarzać: czy to świat, czy życie, czy śmierć, czy to rzeczy teraźniejsze, czy przyszłe, wszystko jest wasze, wy zaś Chrystusa, a Chrystus – Boga. Jesteście świątynią Boga, a Bóg jest wszystkim we wszystkim.
Obchodząc pięćdziesiąt lat temu jubileusz 500-lecia urodzin Mikołaja Kopernika, błogosławiony Stefan Kardynał Wyszyński wskazywał nam, że ten właśnie jubileusz jest dla naszego Narodu sposobnością do głębokiej refleksji na temat dziwnego powiązania ziemi i nieba, spraw ludzkich i Bożych, wiedzy i wiary. Dziś zaś 550-lecie urodzin i chrztu świętego, tego znamienitego i sławnego Toruńczyka pozwalają także nam spojrzeć z wdzięcznością w niebo, zanurzyć się w tajemnicę i za psalmistą zawołać: kiedy patrzę na Twoje niebiosa, dzieło palców Twoich, na księżyc i gwiazdy, któreś ustanowił: cóż jest człowiek, że pamiętasz o nim, cóż syn człowieczy, że go nawiedzasz? Uczyniłeś go niewiele mniejszym od niebieskich mocy; postawiłeś go władcą nad dziełami rąk Twoich.
Modląc się więc razem w toruńskiej katedrze, zwłaszcza przy źródle chrzcielnym, w którym 550 lat temu zanurzony został Mikołaj Kopernik, dziękujemy za Jego życie i za Jego twórczą i podejmowaną na wielu polach pracę, za to, że – jak pięknie powiedział o Nim Stefan Kardynał Wyszyński – ten Syn naszego Narodu przez swoje odkrycia skierował oczy dzieci Narodu i całej ludzkości – ku słońcu. W szarości dnia potrzeba nam słońca. Potrzeba światła, aby nie zbłądzić. Potrzeba blasku, aby lepiej widzieć. Potrzeba wiedzy i wiary, potrzeba wiary i rozumu (fides et ratio), bo właśnie one są przecież – jak nam wskazywał święty Jan Paweł II – jak dwa skrzydła, na których ludzki duch unosi się ku kontemplacji prawdy. Pokornie też dziś Boga prosimy, aby Ten, który przeszedł w swym bogatym i twórczym życiu tak piękną, choć często przecież i trudną drogę – per aspera ad astra – drogę, która prowadziła go stopniowo do spotkania z prawdą i do zmierzenia się z nią, zachęcił dziś nas wszystkich do jej nieustannego poszukiwania i do powierzania się Temu, którego Duch w nas mieszka. Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia. Uznajmy przed Bogiem, że jesteśmy grzeszni (…).