Powitanie uczestników Apelu Młodych, 5.06.2021

Słowo powitania wygłoszone przez Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka na rozpoczęcie XXV spotkania młodych Lednica2000, 5 czerwca 2021, Pola Lednickie. 

To już po raz dwudziesty piąty spotykamy się na Lednicy. W swoim liście pisanym do Ojca Świętego Jana Pawła II z poznańskiego klasztoru Ojców Dominikanów, 25 kwietnia 1997 roku, śp. Ojciec Jan Góra OP, inicjator i twórca Lednickich Spotkań Młodych, tłumacząc chęć zgromadzenia młodych na Lednicy, wyjaśniał: takie właśnie przekonanie powodowało mną, kiedy myślałem o zgromadzeniu młodzieży na polach nad Lednicą, aby teraz, kiedy ważą się dzieje Polski i jej tożsamości, Ojciec Święty w takim geście symbolu przeprowadził młodzież polską w III Tysiąclecie z Chrystusem. Żeby młodzi ludzie, studenci, wybrali Chrystusa. No bo i któż miałby ich przeprowadzić? I kogóż oni mieliby wybrać? I choć święty Jan Paweł II nie stanął wówczas osobiście na Lednicy, to błogosławiąc z góry Lednickim Spotkaniom Młodych, nadał szczególny impuls. W odpowiedzi na list Ojca Jana pisał, że dane mu było z góry spoglądać i uczestniczyć zarazem w [tym pierwszym] spotkaniu nad Lednicą i duchowo przeprowadzić Młodzież przez Bramę III Tysiąclecia w ślady Chrystusa, którego wybrali sobie na Wodza przyszłego wieku. I tak nieprzerwanie przez dwadzieścia pięć lat pielgrzymują na Pola Lednickie młodzi, aby przejść przez Bramę Trzeciego Tysiąclecia i dokonać osobistego wyboru Chrystusa, na swojego Pana i Boga. Przybywają młodzi, choć dziś, podobnie jak w roku ubiegłym, licząc się z obowiązującymi obostrzeniami związanymi z pandemią, wy, tutaj zebrani, stanowicie zaledwie symboliczną cząstkę młodzieży, która – jak ufam – łączy się z nami za pośrednictwem mediów społecznościowych, i choć nieobecna ciałem duchem jest wciąż z nami.

Piękne jest słowo, które nas w tym roku tutaj, na Lednickich Polach, prowadzi: Usłysz. Muszę przyznać, że gdy je po raz pierwszy usłyszałem, wydawało mi się, że chyba lepszym byłoby, dobrze znane nam wszystkim z Pisma świętego: Słuchaj! Shema Izrael! Słuchaj Izraelu! Po pewnym zastanowieniu jednak dotarło do mnie, że przecież już według hebrajskiego znaczenia sam czasownik słuchać, to nie znaczy tylko nadstawiać ucha na prawdę, to znaczy otworzyć na nią swoje serce i wprowadzać ją w życie. Nie dokonuje się to mocą wezwania czy na rozkaz, ale głęboką wewnętrzną zachętą do słuchania, a zatem: usłysz! Chcemy dziś usłyszeć, co mówi Bóg do Kościoła, do młodych, do nas wszystkich. Co mówi w ciszy naszego serca – a więc w naszym wnętrzu, w sumieniu, w tym – jak to pięknie podpowiadał kiedyś Sobór Watykański II – sanktuarium, w którym przebywamy sam na sam z Panem Bogiem. Co mówi w swoim Słowie, głoszonym nam przez wielkich zwiastunów Słowa, dziś wpatrujemy się w Jana Chrzciciela, tu, nad jeziorem lednickimi, wpatrujemy się w Jana znad Jordanu. Aby usłyszeć, trzeba bowiem przygotować swoje serce. Trzeba jak On, wyjść na pustynię, pozostawić hałas życia i jego zgiełk. Trzeba przygotować drogę do swojego serca Panu. Bo kogoż – powtórzymy za Ojcem Janem – mieliby, mielibyśmy słuchać? Jezusa! Kogoż mieliby, mielibyśmy wybrać! Jezusa Chrystusa!

Serdecznie więc witam was wszyscy młodzi, ci, którzy w tej symbolicznej liczbie jesteście z nami, dziś, tutaj, na Polach Lednickich, przy Bramie – Rybie, przy Bramie Trzeciego Tysiąclecia. Witam serdecznie i pozdrawiam wszystkich organizatorów Lednickich Spotkań Młodych, waszych duszpasterzy, Ojców Dominikanów, Siewców Lednicy, którzy śpiewem nas prowadzą. Cieszę się, że dziś, bo na niego jest kolej, Eucharystii, tu, pod Bramą Rybą, przewodniczyć będzie ksiądz arcybiskup Stanisław Gądecki, metropolita poznański. Cieszymy się wszyscy z obecności biskupa Artura Ważnego z Tarnowa, który głosił nam będzie Słowo Boże. Niech ten piękny czas, który trwa dziś już, jak zwykle, od południa, czas spotkania, modlitwy, słuchania Pana Boga i wpatrywania się w Niego, pomoże nam otworzyć nasze uszy i serca, usłyszeć, to znaczy otworzyć na prawdę swoje serce i wprowadzać ją w życie. W jednym ze swych ostatnich listów do świętego Jana Pawła II, twórca Lednickich Spotkań Młodych, śp. Ojciec Jan Góra OP, skarżył się, że od trzech lat męczył go sen, który został wreszcie urzeczywistniony: znad Pól Lednickich wzleciał w przestworza orzeł. Lot orła białego – pisał Ojciec Jan – naszego herbowego znaku, znad Pól Lednickich potęguje symbolikę miejsca i znaku w sposób wielokrotny (…) Charyzmatycznym zrządzeniem losu i błogosławieństwem Ojca Świętego na nowo została wskazana ta ziemia, na której powstała Brama III Tysiąclecia, Brama Ryba, to znaczy Chrystus, na ogólnopolskie spotkania młodzieży. Ziemia ożyła – wskazywał papieżowi twórca Lednickich Spotkań Młodych – i tak jak dotychczas rodziła ziemniaki, buraki i zboże, tak teraz rodzi nowych ludzi, ludzi nowej ojczyzny, nowej Europy, a ostatecznie nowego nieba i nowej ziemi.

Udostępnij naShare on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter