List Prymasa Polski na Adwent 2018, 2.12.2018
Czuwajcie i módlcie się, bo nasz Pan przychodzi.
Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami. Prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń (Ps 25(24), 4-5).
Słowami zaczerpniętymi ze śpiewanego przed chwilą psalmu pragnę Was wszystkich, Siostry i Bracia, serdecznie pozdrowić. U progu rozpoczynającego się Adwentu wraz z Wami proszę dobrego Boga, by uczył nas swoich dróg i prowadził po swoich ścieżkach. Dar czasu, który po raz kolejny otrzymujemy, chciejmy spożytkować nie tyle na realizację własnych planów i zamierzeń, ile raczej na odkrycie tego, czego On od nas oczekuje. Bóg bowiem, obdarowując nas swoją łaską i miłosierdziem, daje nam poznać w naszej codzienności swoją wolę. Uczy nas jednocześnie wypełniać ją w naszym życiu. Jako chrześcijanie możemy prawdziwie żyć i dawać świadectwo jedynie w mocy Bożego Ducha. O tym chcemy pamiętać i tego doświadczać zarówno w tym szczególnym adwentowym czasie, jak i w rozpoczynającym się dziś wraz z nim nowym roku duszpasterskim i liturgicznym.
Drodzy moi!
Szukając Bożych dróg musimy wyraźnie usłyszeć i przyjąć obietnicę, którą przynosi ze sobą dzisiejsze słowo: Oto nadchodzą dni, kiedy wypełnię pomyślną zapowiedź, jaką obwieściłem domowi izraelskiemu i domowi judzkiemu (Jer 33,14). O jaką zapowiedź chodzi? Co Bóg obwieścił, a teraz zrealizuje? Chodzi oczywiście o przyjście Syna Bożego. Adwent jest czasem oczekiwania na to przyjście z nadzieją i radością. Jak wskazywał nam papież Benedykt XVI: Syn Boży przyszedł już do Betlejem przeszło dwadzieścia wieków temu, wchodzi jednak w każdej chwili do duszy i do wspólnoty gotowej Go przyjąć, a przyjdzie ponownie przy końcu czasów, aby sądzić żywych i umarłych. Uwierzmy więc i bądźmy gotowi. To nie jest metafora ani abstrakcyjna wizja. Słowo Boże pokazuje nam przecież, że Pan jest wierny swoim zapowiedziom, a ich wypełnienie jest pewne. W ten sposób Słowo Boże pozwala nam żyć nadzieją i jednocześnie wzywa nas do czuwania i modlitwy. Mamy oderwać się od tego, co nas ogranicza i zniewala, spróbować wyciszyć w sobie hałas świata i zwrócić się całym sercem ku Bogu, który przychodząc daje nam swojego Ducha.
Weźmijcie Ducha Świętego.
W rozpoczynającym się dziś roku liturgicznym i duszpasterskim przeżywać będziemy rocznicę szczególnego wydarzenia, które na trwałe wpisało się w dzieje naszej Ojczyzny i świętowojciechowej archidiecezji. W czerwcu 2019 roku minie 40 lat od pierwszej pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Polski, podczas której odwiedził również Gniezno. Wielu z nas pamięta, a młodsi znają z przekazów i relacji, tę wielką radość, jaka towarzyszyła wizycie Ojca Świętego. Jakby powiew nowego ducha. Na trwałe zapisały się w naszej pamięci jego słowa wypowiedziane z wielką mocą na warszawskim Placu Zwycięstwa: Wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi! Było to wołanie o przemieniającą moc Ducha Świętego, o Jego obecność w naszym życiu i życiu naszej Ojczyzny. A dzień później, na gnieźnieńskim Wzgórzu Lecha usłyszeliśmy pełną nadziei zachętę: Pójdziemy razem tą drogą naszych dziejów (…) Pójdziemy ku przeszłości. Nie pójdziemy jednakże w przeszłość. Pójdziemy ku przyszłości! Weźmijcie Ducha Świętego!
Drodzy Siostry i Bracia!
Przyjęliśmy to papieskie wezwanie, aby iść razem w mocy Bożego Ducha. Przyjęliśmy zapewnienie, że towarzyszyć nam będzie Jego moc. Przyjęliśmy ojcowskie pouczenie, abyśmy byli uważni i otwarci na Ducha Świętego, abyśmy o Jego mocy nie zapominali i jej nie lekceważyli. Wchodzimy w czas Adwentu i zarazem nowy rok liturgiczny i duszpasterski ze świadomością wielu trudności i niepokojów, jakie trapią naszą Ojczyznę, Europę i świat. Dlatego również dziś potrzebujemy mocy Ducha Świętego, który uczy nas żyć w prawdzie. Potrzebujemy mocy Ducha Świętego, aby nie trwać w obojętności, samozadowoleniu, gniewie czy niechęci. Potrzebujemy mocy Ducha Świętego, by iść do tych, którzy na różny sposób potrzebują naszej pomocy, troski i obecności. To Jego mocą zdolni jesteśmy przetrwać próby i przezwyciężać siebie samych. W jego promieniach – jak pisał Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński przed swoim ingresem do katedry gnieźnieńskiej, którego 70. rocznicę obchodzić będziemy w lutym 2019 roku – dostrzeżemy, żeśmy przecież dziećmi Bożymi, żeśmy braćmi i siostrami, żeśmy wspólnotą rodzinną, domową, ojczystą, żeśmy zrośnięci sercami, zwarci dłońmi w trudzie codziennej pracy.
Idźcie w mocy Bożego Ducha
Świadomi otrzymanego daru i prowadzeni mocą Ducha Świętego mamy nie tylko sami – jak pouczył nas dziś św. Paweł – stawać się coraz doskonalszymi, ale mamy podejmować misję Kościoła we wszystkich jego wymiarach, poczynając od naszych rodzin i parafii, w naszej archidiecezji i ukochanej Ojczyźnie. Mówił nam o tym św. Jan Paweł II podczas wspomnianej już pierwszej pielgrzymki do Polski. Dzień Zielonych Świąt – wołał w Gnieźnie – jest dniem narodzin wiary i Kościoła również na naszej polskiej ziemi. Jest to początek przepowiadania wielkich spraw Bożych również w naszym polskim języku. Jest to początek chrześcijaństwa również w życiu naszego narodu: w jego dziejach, w jego kulturze, w jego doświadczeniach. Obdarowani łaską wiary i mocą Ducha Świętego jesteśmy więc wezwani, aby z odwagą głosić światu Ewangelię i ukazywać, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jesteśmy nimi przez przyjęcie sakramentu Chrztu świętego, Eucharystii i Bierzmowania. Każda i każdy z nas został w ten sposób włączony, wszczepiony w Chrystusa i w Kościół, który narodził się w Wieczerniku po to, aby iść. Dlatego w nowym roku duszpasterskim chcemy w sposób szczególny zastanowić się nad jakością i wiarygodnością naszego świadectwa dawanego Chrystusowi. Szczególną okazją do tego będzie Ogólnopolski Kongres Ewangelizacyjny, który odbędzie się w Gnieźnie w październiku 2019 roku i który poświęcony będzie ewangelizacji rodzin. To one są bowiem pierwszym miejscem wzajemnego uświęcenia. Świadectwo rodziców i dziadków jest niezastąpioną szkołą, w której młody człowiek uczy się nie tylko miłości i troski, ale może również doświadczyć owoców życia uległego wobec natchnień Ducha. Dlatego w wymiarze diecezjalnym, wraz z rodzicami, katechetami i duszpasterzami, chcemy podjąć nową formę przygotowania do sakramentu Bierzmowania. Jej filarami będą szkoła modlitwy i doświadczenie wspólnoty. Ufam, że stanie się ona konkretną i owocną pomocą dla młodych ludzi w dobrym przygotowaniu do sakramentu Bierzmowania, który jeszcze ściślej zjednoczy ich z Kościołem i jego posłaniem świadczenia o Chrystusie (KKK, 1313). Proszę, abyśmy to dzieło realizowali wspólnie. Wszyscy bowiem jesteśmy Kościołem i musimy myśleć o nim jako o żywym organizmie, złożonym z osób, które znamy i z którymi podążamy, a nie jako instytucji abstrakcyjnej i odległej. Jestem przekonany, że wszyscy – jak wyraził to papież Franciszek – nosimy w sobie pragnienie Kościoła radosnego, mającego oblicze mamy, która rozumie, towarzyszy i pociesza.
Umiłowani w Panu Siostry i Bracia!
Wkraczając w nowy rok liturgiczny i duszpasterski życzę nam wszystkim, abyśmy otwierali nasze serca i pozwolili prowadzić się Bogu w mocy Jego Ducha. Przygotowując się bowiem do tajemnicy Bożego narodzenia, idziemy drogą Ludu Bożego, aby przyjąć Syna, który przyszedł nam objawić, że Bóg jest nie tylko sprawiedliwością, ale także i przede wszystkim miłością. Kiedy Go prawdziwie przyjmiemy, będziemy potrafili być zarówno bliżej siebie, w naszych rodzinach i wspólnotach, jak i bliżej tych, którzy cierpią duchowy i materialny niedostatek – ubogich, opuszczonych, pomijanych, niedoskonałych. Tajemnica, którą niesie Boże Narodzenie, jest również tajemnicą naszego posłania. W naszych codziennych doświadczeniach, spotkaniach, rozmowach bądźmy głosicielami i orędownikami pokoju, przebaczenia i pojednania, których źródłem jest Boże Dziecię. Tego z całego serca wszystkim życzę i w tym duchu na adwentową drogę każdej i każdemu z Was błogosławię, prosząc, abyście i o mnie w swoich modlitwach pamiętali.