850-lecie ingresu bł. Bogumiła
Pod przewodnictwem abp. Wojciecha Polaka sprawowana była 3 grudnia w katedrze gnieźnieńskiej uroczysta Msza św. z okazji 850-lecia ingresu bł. Bogumiła – arcybiskupa, pustelnika i jednego z patronów archidiecezji gnieźnieńskiej.
„Chcemy w rozpoczynające się dzisiaj adwentowe czuwanie wpisać przewodnictwo bł. Bogumiła i prosić, by ten, który głosił naszym przodkom wiarę wstawiał się za nami w niebie i upraszał dla nas łaskę gorliwego, dobrego i owocnego przeżycia czasu Adwentu” – mówił na początku liturgii metropolita gnieźnieński.
Homilię wygłosił o. Wojciech Prus OP, duszpasterz Lednicy 2000, która była jednym ze współorganizatorów jubileuszowych uroczystości. Jak mówił, postać bł. Bogumiła, tak jak postaci wielu wielkich ludzi – tych historycznych, i tych współczesnych – może wydawać się nam bardzo odległa, wręcz niedosięgła, a jednak są oni podobni do nas bardziej niż myślimy, są podobni w swoich słabościach i zwykłej ludzkiej bezradności. Tak jest również z bł. Bogumiłem. Była w nim wielka moc, wielka wiara, wielka dobroć, ale i on w pewnym momencie pomyślał: „mam już tego wszystkiego dosyć”. „To jest niezwykle fascynujący moment w jego życiu, kiedy doświadczył bezradności, bezsilności, bezskuteczności swoich zabiegów” – mówił o. Wojciech Prus, wyjaśniając, że bezpośrednim powodem tych uczuć była daremna walka Bogumiła z ówczesnymi możnymi o poprawę losu najuboższych. „Paradoks Bogumiła polega na tym, że on rzeczywiście poszedł za tym głosem, złożył urząd arcybiskupa gnieźnieńskiego i wycofał się z życia. Pewnie wielu ludzi dziwiło się, być może było nawet zgorszonych, ale w tym geście Bogumiła, który nie był gestem obrażenia się, ale bezsilności – w tym geście było wyznanie wiary. I pustynia Bogumiła zakwitła, bo jak wiemy z przekazów więcej ludzi przyjeżdżało do niego, gdy był pustelnikiem, niż wtedy, gdy był arcybiskupem gnieźnieńskim” – mówił o. Prus. Duszpasterz lednicki zachęcał również, by i dla nas rozpoczynający się Adwent był czasem takiego właśnie wyjścia na pustynię, zmiany optyki, wykorzystania naszego doświadczenia słabości, owego „mam już tego wszystkiego dosyć” do zatrzymania się, pobycia w samotności, pójścia przed Najświętszy Sakrament, choćby po to, by tylko z Panem Jezusem posiedzieć i tą naszą bezsilność i bezradność Jemu powierzyć.
W Mszy św. uczestniczyli wierni z parafii mających za patrona bł. Bogumiła m.in. z Gniezna i Poznania, kanonicy Kapituły Prymasowskiej i Kapituł Kolegiackich w Uniejowie, Kapituł Kolegiackich w Chodzieży i Kruszwicy, a także przedstawiciele władz, delegacje miast związanych z bł. Bogumiłem – Uniejowa, Dobrowa i Koła, bracia Towarzystwa św. Wojciecha oraz wspólnota Lednica 2000, która również aktywnie propaguje kult arcybiskupa-pustelnika. Obecny był także emerytowany metropolita gnieźnieński abp. senior Henryk Muszyński. Podczas Eucharystii modlącym się towarzyszyły relikwie bł. Bogumiła oraz jego wizerunek. Postać arcybiskupa pustelnika przybliżył uczestnikom uroczystości prepozyt Kapituły Uniejowskiej ks. infułat Andrzej Ziemieśkiewicz z diecezji włocławskiej, której bł. Bogumił również patronuje.
Bł. Bogumił urodził się w Koźminie, był proboszczem w Dobrowie i arcybiskupem gnieźnieńskim. Zachowało się niewiele informacji źródłowych na jego temat. Większość przekazów to ludowe podania przekazywane z pokolenia na pokolenie. Wiadomo, że dzieciństwo Bogumiła przypadło na lata, gdy arcybiskupem gnieźnieńskim był spokrewniony z nim Jan (XII w.) Wychował się i edukował w Koźminie razem z bratem Boguchwałem. Po ukończeniu szkoły katedralnej w Gnieźnie rozpoczął studia w szkole katedralnej w Paryżu. Po śmierci abp. Jana Kapituła Katedralna jednogłośnie obrała Bogumiła arcybiskupem gnieźnieńskim. Już wówczas miał skłonność i potrzebę życia kontemplacyjnego. Po przyjętej przez papieża rezygnacji z urzędu osiadł w pustelni w Dobrowie. Zmarł w czerwcu 1182 roku o opinii świętości. Wobec rozszerzającego się kultu abp Pełka podjął starania w Rzymie o uzyskanie pozwolenia papieża Grzegorza X na zaliczenie arcybiskupa pustelnika w poczet świętych. 29 stycznia 1669 roku wszystkie relikwie Bogumiła zostały uroczyście przeniesione do kolegiaty uniejowskiej i umieszczone w sarkofagu, gdzie spoczywają do dziś.
video P. Kujawski