
Nie tracić z oczu Krzyża
„Być może zbyt szybko zapominamy, zbyt szybko tracimy z oczu Ukrzyżowanego. Jednak On nie przestaje patrzeć na nas. Patrzy, by poruszyć nasze umysły i serca wobec tajemnicy wielkiej miłości Boga”.
Prymas Polski wygłosił homilię podczas Mszy św. sprawowanej 21 czerwca w Lublinie z okazji 50. rocznicy nadania tamtejszemu, dominikańskiemu kościołowi pw. św. Stanisława, biskupa i męczennika, tytułu bazyliki mniejszej. Eucharystii koncelebrowanej przez kapłanów diecezjalnych i zakonnych przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp. Salvatore Pennacchio. W homilii metropolita gnieźnieński przyznał, że dominikańska bazylika w sposób szczególny naznaczona jest czcią dla Drzewa Krzyża Świętego i jego relikwii, które do niedawna były w niej ze czcią przechowywane. Jest naznaczona także obecnością św. Jana Pawła II, który – jak sam przyznał – często wracał do nich myślami wspominając podczas pielgrzymki do Polski w 1987 roku: „w duchu nawiedzam relikwie Drzewa Krzyża Świętego w bazylice Ojców Dominikanów dokąd wiele razy udawałem się na modlitwę, a także aby sprawować Mszę świętą”.
„Dzisiejszy jubileusz nakłania i nas, aby spojrzeć na krzyż, na Ukrzyżowanego, albowiem w tym spojrzeniu jest życie – mówił abp Polak. – Widzieć więc i patrzeć, to znaczy nade wszystko pojąć, czyli wewnętrznie przyjąć, przyjąć wiarą przesłanie o tej jedynej śmierci, w której jest życie” – tłumaczył dalej dodając, że człowiek, gdy tak właśnie patrzy na wywyższonego Syna Człowieczego i w Niego wierzy, odzyskuje życie. Taka jest przecież ostatecznie tajemnica krzyża i odkupienia.
„Każdy jubileusz przenosi nas zatem z tego co zewnętrzne, do tego co wewnętrzne – kontynuował Prymas Polski. – Przenosi nas do naszego wnętrza. W tej wymianie spojrzeń, która dokonuje się między człowiekiem a Bogiem, nie ma miejsca na żaden fałsz. Bóg rozpoznaje moje oczy, rozpoznaje moje serce. I chociaż doskonale to wiemy, to czasami stajemy się jak ludzie z dzisiejszego psalmu, którzy oszukiwali Go swymi ustami i kłamali Mu swoim językiem. Ich serce nie było Mu wierne, w przymierzu z Nim nie byli stali. Być może tak jak oni, tak i my, zbyt szybko zapominamy. Być może zbyt szybko tracimy z oczu to spojrzenie na krzyż, na Ukrzyżowanego. Jednak On nie przestaje patrzeć na nas. Patrzy, by poruszyć nasze umysły i serca wobec tej tajemnicy miłości Boga, która objawia się w Ukrzyżowanym. A objawia ona miłość posuniętą aż do oddania życia” – przypomniał abp Polak.
W swoim słowie metropolita gnieźnieński wskazał także na podejmowane przez lubelskich dominikanów liczne inicjatywy i dzieła, które – jak podkreślił – świadczą o życiu tej wspólnoty, o bijącym nieprzerwanie sercu wiary. Są one także kontynuacją dzieła, którego 800 lat temu podjął się św. Dominik i jednocześnie odpowiedzią na wyzwania współczesnego świata, wśród których jest swoista duchowa skleroza, zapominanie o Bogu i w konsekwencji zagubienie człowieka.
„Czyż taką odpowiedzią nie jest «Debata dwóch ambon», podczas której od wielu lat szukacie wspólnie odpowiedzi na trudne pytania i trudne sprawy współczesnego świata? Czy taką odpowiedzią nie jest «Dominikańska Szkoła Wiary» – realizowany właśnie tutaj projekt otwartych wykładów, podczas których poruszane są tematy związane z wiarą, etyką czy życiem społecznym? Czy taką odpowiedzią na, jak to nazwał papież Franciszek, karnawał doczesnej ciekawości, nie są podejmowane konferencje, wydarzenia kulturalne, koncerty i festiwale, warsztaty czy wystawy? Tak, są odpowiedzią” – stwierdził abp Polak powtarzając za papieżem Franciszkiem, że taka jest odpowiedź Jezusa i Kościoła, takie jest mocne oparcie w środowisku płynnym, takie jest budowanie na skale, bo życia na piaskach oprzeć się nie da.