Uroczystości rocznicowe, 29.06.2025 Wągrowiec
Homilia Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka wygłoszona podczas Mszy św. z okazji rozpoczęcia obchodów 30-lecia poświęcenia kościoła pw. św. Wojciecha w Wągrowcu, 60-lecia święceń kapłańskich ks. prałata Andrzeja Rygielskiego, pierwszego proboszcza oraz odsłonięcia popiersia bł. Stefana Wyszyńskiego, 29 czerwca 2025, kościół pw. św. Wojciecha w Wągrowcu.
W jednym i tym samym dniu czcimy męczeństwo Apostołów. Chociaż cierpieli w różnych dniach, stanowili jedno. Obchodzimy dziś uroczystość Apostołów uświęcone ich własną krwią. Umiłujmy zatem ich wiarę, życie, trudy, cierpienia, świadectwo i naukę (św. Augustyn, Kazanie 295, 7-8).
Umiłowani w Panu Siostry i Bracia,
Kościół w dzisiejszą niedzielę wzywa nas do wpatrywania się w świadectwo życia i wiary świętych apostołów Piotra i Pawła. Oni są – jak wskazywał nam kiedyś właśnie w uroczystość świętych Piotra i Pawła – filarami wiary Kościoła. Są tymi, na których Jezus Chrystus zbudował swój Kościół. Są tymi, których pójście za Jezusem i naśladowanie Go, wiara w Jezusa, Mesjasza, Syna Bożego i oddanie swego życia Jezusowi, zaowocowały – jak przypomniał nam dziś w swoim Liście do Tymoteusza święty Paweł – głoszeniem Ewangelii wszystkim narodom. Bo to Pan stanął właśnie przy nich – mówiąc słowami Apostoła Narodów – i wzmocnił ich, żeby właśnie przez nich dopełniło się głoszenie Ewangelii i żeby wszystkie narody je posłyszały. Choć cierpieli w rożnych dniach i w różnych okolicznościach oddali swe życie za Jezusa, to jednak – jak zauważył kiedyś w swym kazaniu święty Augustyn – stanowili jedno. Czcimy ich więc dziś razem, w jednej uroczystości i dziękujemy Bogu za ich życie i świadectwo. Wybraliśmy także ten ich dzień, aby w tej wspólnocie Kościoła rozpocząć wraz z wami dziękczynienie za dar tej poświęconej Bogu świątyni, a także w modlitwie podziękować Panu Bogu za życie i kapłańskie posługiwanie waszego pierwszego proboszcza księdza prałata Andrzeja Rygielskiego w roku jego diamentowej rocznicy sakramentu święceń. Widomym znakiem naszego dziękczynienia i uwielbienia Boga ma być z kolei poświęcona przez nas figura błogosławionego Stefana Kardynała Wyszyńskiego, świadka wiary Kościoła w Polsce, a szczególnie również w naszej archidiecezji gnieźnieńskiej, której przez szereg lat był przecież biskupem. Wiemy, że na szlaku jego pasterzowania był również Wągrowiec i Kościół, który żyje pośród synów i córek tej ziemi. On to wybierając w 1962 roku na miejsce Kongresu Maryjnego właśnie Wągrowiec sam wskazywał, że to miasto znane jest w dziejach naszej archidiecezji ze szczególnej wierności Bogu, Krzyżowi, Ewangelii Chrystusowej i Kościołowi świętemu, ale i dlatego – jak wówczas jeszcze mówił – że w tym mieście żył człowiek, który w mowie ojczystej przyswoił Pismo Święte. Niech zatem postać Błogosławionego Prymasa Tysiąclecia przypomina również dzisiejszym mieszkańcom tego miasta o waszej tradycji miłości i wierności Bogu, Ewangelii, Krzyżowi i Kościołowi, o której, tu w Wągrowcu mówił Prymas Tysiąclecia, ale również pozwoli na nowo, w naszych czasach naszym życiem wyznawać wiarę i za świętym Piotrem nieustannie powtarzać: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Ty jesteś naszym Zbawicielem i Panem!
Umiłowani Siostry i Bracia!
Uroczystość Apostołów Piotra i Pawła, którzy są filarami Kościoła, a także przeżywane przez nas dziękczynienie za naszą świątynię, pozwalają nam dziś, w świetle Słowa Bożego, którego razem słuchaliśmy, spojrzeć na Kościół, do którego należymy. Co mówi nam o Kościele dzisiejszy dzień? Co nam przypomina? Na co wskazuje? Co stawia nam przed oczy, abyśmy wiedzieli, że jest dla nas, w życiu każdej i każdego z nas, ale nade wszystko w życiu Kościoła, w życiu parafii, w życiu ludzi wierzących najważniejsze? Kiedyś w uroczystość Apostołów Piotra i Pawła papież Franciszek prosił nas, abyśmy oderwali się od naszych ludzkich gwarancji, zabezpieczeń doczesnych i szli za Jezusem. Oto przesłanie – mówił papież – które Piotr kieruje do nas dzisiaj, zapraszając do bycia Kościołem w naśladowaniu. Kościołem, który pragnie być uczniem Pana i pokornym sługą Ewangelii. W ten sposób, naśladując Jezusa i idąc za Nim Kościół jest miejscem spotkania z Synem Boga żywego, a zatem miejscem spotkania między nami. Poświęcając nową świątynię, w modlitwie poświęcenia prosimy więc Pana Boga, aby tutaj ubodzy znajdowali miłosierdzie, uciśnieni prawdziwą wolność, a wszyscy ludzie przyoblekali się w godność Bożych dzieci. Patrząc z perspektywy tych minionych lat, dziękujemy więc dziś Bogu również za te wszystkie dzieła miłosierdzia, które – dzięki zabiegom Księdza Prałata i przy waszym wsparciu – powstały przy waszej parafii, od jadłodajni i noclegowni dla osób w kryzysie bezdomności, aż po tutejsze wągrowieckie hospicjum. Kościół w naśladowaniu, to nade wszystko jednak – jak słyszeliśmy dziś w Księdze Dziejów Apostolskich – Kościół, który modli się nieustannie do Boga. Nie jesteśmy przecież jakąś tylko organizacją charytatywną. Nie jesteśmy jedną z wielu wspólnot samopomocy. Nie jesteśmy trzecim sektorem. Jesteśmy Kościołem, a zatem wspólnotą, która trwa nieustannie na modlitwie. Ten poświęcony na chwałę Boga kościół wciąż nas wzywa, abyśmy gromadzili się tutaj, przy ołtarzu Słowa i Eucharystii. Niech wznosi się stąd miła Tobie ofiara chwały – modlimy się poświęcając nową świątynię – a głos ludzi, złączony ze śpiewem Aniołów, niech rozbrzmiewa w nieustannej modlitwie za zbawienie świata. Wtedy będziemy – jak nam wskazywał papież Franciszek biorąc za przykład świętego Pawła Apostoła – wspólnotą, która – jak mówił papież – nie może żyć bez przekazywania uścisku Bożej miłości i radości Ewangelii. Będziemy jednak zdolni do przekazywania innym, do głoszenia i do dawania świadectwa o miłości Boga i radości Ewangelii tylko wtedy, gdy my sami, jako pierwsi czerpać będziemy miłość i radość ze spotkania z żywym Bogiem. Czas, który mija od poświęcenia tego kościoła, zaowocował także tutaj kaplicą wieczystej adoracji. To czytelny znak, że Kościół modli się nieustannie do Boga. To miejsce spotkania i łaski, w którym Jezus obecny w Najświętszym Sakramencie ołtarza jest uwielbiony. Jak dobrze jest być z Jezusem – mówił nam w Boże Ciało papież Leon XIV – i wskazywał, że nasza głodna natura nosi znamię niedostatku, który jest zaspokajany przez łaskę Eucharystii. Jak pisze św. Augustyn, Chrystus jest naprawdę „panis qui reficit, et non deficit; panis qui sumi potest, consumi non potest” („Sermo 130”, 2): chlebem, który karmi, a którego nie ubywa; chlebem, który można spożywać, lecz nie można wyczerpać. Eucharystia jest bowiem prawdziwą, rzeczywistą i substancjalną obecnością Zbawiciela (por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 1413), który przemienia chleb w siebie samego, aby przemienić nas w siebie. Żywe i dające życie Corpus Domini, Ciało Chrystusa czyni nas – to znaczy sam Kościół – Ciałem Pana.
Drodzy Siostry i Bracia!
Kościół w naśladowaniu, Kościół, który pragnie być uczniem Pana i pokornym sługą Ewangelii, Kościół, który jest otwarty dla wszystkich, zwłaszcza dla ubogich i potrzebujących pomocy, Kościół, który nieustannie się modli, to Kościół, który potrzebuje pasterzy według serca Bożego. Pastores dabo vobis. Dam wam pasterzy według mego serca – mówi słowami proroka Jeremiasza sam Bóg. Tymi słowami – jak wyjaśniał nam święty Jan Paweł II – Pan Bóg obiecuje swojemu ludowi, że nie pozostawi go nigdy bez pasterzy, którzy będą go gromadzili i prowadzili (…) Wiara daje nam pewność – dodawał papież – że obietnica Pana nie może pozostać niespełniona. Właśnie ta obietnica jest przyczyną i źródłem mocy Kościoła, także w tych miejscach, w których brakuje kapłanów. Ona stanowi zachętę do jeszcze mocniejszej wiary i żywszej nadziei. Dzień Apostołów Piotra i Pawła, to przecież dzień pasterzy Kościoła. Piotr – jak będziemy za chwilę śpiewać w prefacji mszalnej – pierwszy wyznał wiarę w Chrystusa i z nawróconych Izraelitów założył pierwszy Kościół. Paweł zaś otrzymał łaskę jasnego rozumienia prawd wiary i stał się nauczycielem narodów pogańskich. Obdarzeni różnymi darami zgromadzili w jednym Kościele wyznawców Chrystusa. Wyznawać przed ludźmi wiarę w Chrystusa, samemu ją zgłębiać i przekazywać przez głoszone Słowo Boże i sprawowane sakramenty innym, gromadzić w jednym Kościele wyznawców Chrystusa, oto dar i łaska, wezwanie i powołanie, każdego pasterza według serca Bożego. W tym szczególnym czasie dla waszej parafii, gdy rozpoczynacie wasze wspólne dziękczynienie za poświęcenie tego kościoła, dziękujemy dziś także za życie i powołanie waszego pierwszego proboszcza. Być może i On, jak kiedyś święty Piotr, słyszący zapewnienie Jezusa, że na jego wierze Chrystus będzie budował swój Kościół, mógł sam siebie zapytać, a czy w Wągrowcu będzie to możliwe, czy starczy mi sił i wiary, czy przyjdą ludzie, by podjąć to dzieło. Ale chyba dziś za świętym Pawłem może Ksiądz Prałat powtórzyć, że i on wystąpił w dobrych zawodach. Niech Bóg błogosławi na dalsze lata z tym przekonaniem, że przecież na ostatek odłożono i dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy i miłosierny Sędzia. Wdzięczni więc dziś jeszcze raz za życie Kościoła na pałuckiej ziemi, za wstawiennictwem błogosławionego Stefana Kardynała Wyszyńskiego prośmy o łaski dziś nam wszystkim tak potrzebne, w naszych rodzinach, w naszej parafialnej wspólnocie, w naszym jubileuszowym Świętowojciechowym Gnieźnieńskim Kościele, w Kościele Świętym, zbudowanym na wierze apostołów, Piotra i Pawła.