Uczeń-świadek nie patrzy wstecz, on idzie i głosi

„Czymś niechrześcijańskim jest stanowisko mówiące: niech przyjdą, ja tu jestem – nie, to ty wyrusz, by ich szukać, ty uczyń pierwszy krok”- mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas obchodów 10-lecia Szkoły Nowej Ewangelizacji im. Jana Pawła II, która działa w archidiecezji gnieźnieńskiej od 2014 roku. Tworzą ją ludzie w różnym wieku – młodzież, pracujący, małżeństwa z dziećmi.

W homilii Mszy św. sprawowanej 18 maja w bazylice pw. Imienia NMP w Inowrocławiu abp Wojciech Polak nawiązał do założeń wspólnoty, wśród których jest formacja i ewangelizacja. Jak mówił, prawdziwa wspólnota uczniów Jezusa nie może być nigdy zamknięta w sobie, musi być „zaraźliwym świadkiem Jezusa”. Wiary bowiem trzeba nie tylko uczyć i ją poznawać, ale wiarą trzeba dosłownie zarażać. A dzieje się tak tylko wtedy, gdy samemu żyje się wiarą, gdy jest ona prawdziwą radością naszego życia.

„Dziesięć lat temu rozpoczęła się wasza wspólna droga w szkole. Była radość głoszenia, ale pojawiały się również kryzysy, bo nasze świadectwo dawane Jezusowi nie zaczyna się nigdy w nowym, czystym, idealnym i dalekim miejscu, ale właśnie tu, gdzie żyjemy, z ludźmi, których znamy. To świadectwo nie zaczyna się od próby przekonania innych, ale od codziennego świadczenia o pięknie Miłości, która na nas spojrzała i nas podniosła. Bo tak było z Jezusem i tak też było i jest od początku we wspólnocie uczniów Jezusa. Tak też jest w Kościele” – mówił do członków wspólnoty abp Wojciech Polak.

homilia Prymasa Polski

Prymas przypomniał również sens bycia uczniem-świadkiem, a więc tym, który doświadczając, daje świadectwo prawdzie, temu wszystkiemu, co sam poznał, co sam przyjął, ukochał i czym żyje. Wskazując dalej na Apostoła Pawła mówił, że uczeń-świadek nie ogląda się wstecz, nie wspomina z nostalgią i nie rozpamiętuje tego, co było, ale idzie z odwagą i głosi. Jeśli jest inaczej, jeśli chrześcijańskie życie – jak mówił papież Franciszek – traci z oczu perspektywę przepowiadania, kiedy się zamyka, popada w chorobę, staje się autotematyczne, ulega atrofii, a wiara usycha.

„Aby więc nie uschnąć, aby nie popaść w taką czy inną atrofię, aby ożywić w nas nadzieję, która zawieść nie może, trzeba nam wciąż otwarcia na Ducha Świętego. To Duch Święty daje Kościołowi życie (…) bez Ducha wszystko pozostaje bez duszy (…) Kościół jest bowiem wspólnotą mężczyzn i kobiet, którzy wierzą i głoszą Jezusa Chrystusa, ale pobudzeni przez Ducha Świętego. To Duch Święty każe nam wychodzić, przynagla nas do głoszenia wiary, pobudza, by dawać świadectwo, by odnaleźć to, kim jesteśmy” – mówił Prymas zachęcając do modlitewnego przeżycia niedzielnej Uroczystości Zesłania Ducha Świętego.

„Nie szukajcie więc zabezpieczeń na przyszłość. Nie kalkulujcie i nie pytajcie o to, co dalej będzie i gdzie Pan was będzie prowadził. Zaufajcie Jezusowi! Usłyszcie dziś, każda i każdy z was, to Jezusowe wezwanie: Ty pójdź za Mną!” – prosił na koniec abp Polak dziękując członkom wspólnoty za ich dotychczasowe zaangażowanie i świadectwo wiary.

 

Udostępnij naShare on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter