II Sejmik Ziemi Gnieźnieńskiej, 19.03.2025 Gniezno

Tekst wystąpienia Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka podczas II Sejmiku Ziemi Gnieźnieńskiej, 19 marca 2025, Gniezno.

Szanowni Panie i Panowie Parlamentarzyści, Szanowny Panie Marszałku, Szanowna Pani Minister, Panie Starosto, Panie Prezydencie, Panie Przewodniczący Rady Powiatu, Panie Przewodniczący Seniorze, Szanowni Panie i Panowie Burmistrzowie i Wójtowie, Szanowni Panie i Panowie Przewodniczący Rad Miast i Gmin Powiatu Gnieźnieńskiego, Szanowni Panie i Panowie Radni, wszyscy drodzy i szanowni zaproszeni gości.

W czasie dzisiejszego spotkania wiele już padło słów związanych ze świętowanym w tym roku Milenium Koronacji Dwóch Pierwszych Królów Polski w Gnieźnie. Pan Poseł odczytał treść okolicznościowej uchwały sejmowej, pozwólcie, że w moim krótkim wystąpieniu odniosę się tylko do jednego zawartego w niej zdania: Koronacje te nie byłyby możliwe, gdyby nie szereg ważnych wydarzeń, począwszy od legendarnego założenia Gniezna przez Lecha, poprzez Chrzest Polski, męczeńską śmierć Świętego Wojciecha i powstanie pierwszego arcybiskupstwa, a na Zjeździe Gnieźnieńskim skończywszy.

Archidiecezja gnieźnieńska przeżywa w tym roku 1025-lecie swego istnienia. W 1000 r. do Gniezna przybył wraz z papieskim legatem cesarz Otton III. Najdonioślejszym efektem Zjazdu było utworzenie pierwszej w Polsce metropolii, w skład której oprócz Gniezna wchodziły także biskupstwa w Krakowie, Wrocławiu i Kołobrzegu. Cesarz Otton przybył na Wzgórze Lecha w konkretnym celu, chciał oddać cześć swojemu zmarłemu przed trzema laty przyjacielowi. Św. Wojciech, którego ciało książę Bolesław sprowadził do Gniezna, jest nie tylko patronem naszej archidiecezji, ale i całej Ojczyzny. Św. Jan Paweł II w czasie milenium jego śmierci mówił w Gnieźnie: Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce. Czerpała z niego cała Polska u zarania swej państwowości i przez następne stulecia. Zjazd Gnieźnieński otworzył dla Polski drogę ku jedności z całą rodziną państw Europy. U progu drugiego tysiąclecia naród polski zyskał prawo, by na równi z innymi narodami włączyć się w proces tworzenia nowego oblicza Europy. Jest więc św. Wojciech wielkim patronem jednoczącego się wówczas w imię Chrystusa naszego kontynentu. Święty Męczennik tak swoim życiem, jak i swoją śmiercią kładzie podwaliny pod europejską tożsamość i jedność.

Ten rok to przede wszystkim 1000-lecie koronacji królewskich Bolesława Chrobrego i jego syna Mieszka II Lamberta. Nie sposób przejść obok tych rocznic obojętnie. Choć początków naszej Ojczyzny upatrujemy w Chrzcie Mieszka I z 966 r., a w Zjeździe Gnieźnieńskim widzimy podkreślenie roli, jaką w Europie zaczęła odgrywać rodząca się wówczas Polska, to jednak koronacja Bolesława Chrobrego na króla, która miała miejsce w gnieźnieńskiej katedrze, była aktem ostatecznie przypieczętowującym polską państwowość. Samo wydarzenie miało wymiar sakralny. Uroczystego namaszczenia, a następnie koronacji Bolesława dokonał arcybiskup Hipolit, ówczesny metropolita gnieźnieński. Obrzęd ten został powtórzony jeszcze tego samego roku w stosunku do jego syna Mieszka II Lamberta i jego żony Rychezy. Od tego momentu możemy gnieźnieńską katedrę z dumą nazywać aulą koronacyjną królów Polski.

Ścisły związek, jaki na przestrzeni wieków istniał między koronowanymi królami a arcybiskupami gnieźnieńskim, pokazuje, że historie rodzącego się państwa i rozwijającego się paralelnie Kościoła wzajemnie się przenikały. Związek ten przetrwał próbę czasu i dziś daje nadzieję na to, że można – przy zachowaniu i poszanowaniu wzajemnej autonomii – razem owocnie współpracować dla dobra wszystkich Polaków. Głęboko wierzę, że tak jak uroczystości 1050-lecia Chrztu Polski pokazały, że nasza wspólna historia przede wszystkim łączy, a nie dzieli, tak i obchody milenium królewskich koronacji mogą być dobrą okazją do podkreślenia wspólnych korzeni, z których wyrośliśmy.

Życzę wszystkim uczestnikom Sejmiku Ziemi Gnieźnieńskiej, by dzisiejsze spotkanie przeżywane w tak życzliwej atmosferze nie było jedynie okazją do wspominania przeszłości, ale do wspólnego patrzenia z nadzieją w przyszłość. Dobrego świętowania.

 

Udostępnij naShare on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter